Angela |
Wysłany: Pią 18:58, 04 Maj 2007 Temat postu: Schronisko |
|
W schronisku nie działo się nic poza krzykami (szczekaniem) psów, których oczywiście nie rozumieli ludzie. Człowiek-Amanda (była dobrą dziewczyną) zauważyła niepokój psów. Osoby zajmujące się schroniskiem nie chcieli jej nic powiedzieć o planie, ponieważ była bardzo delikatną i wrażliwą dziewczyną.
Nagle wszyscy usłyszeli "brzdęk!!!". Mieszaniec wyskoczył z klatki uciekając gdzie się da, chciał pomóc kolegom, a zarazem sam szukał pomocy przed złą-Wiolettą... |
|